Wycinka i niszczenie drzew w mieście- jak reagować?

Dodano: 17 kwietnia 2021
news-

„Ktoś już kiedyś zastanawiał się nad tym, dlaczego zniszczenie dzieła ludzkich rąk nazywa się wandalizmem, a gdy niszczone jest dzieło natury, dzieło Boże, mówi się, że to postęp.” Jane Goodall

Tematem coraz szerszej dyskusji publicznej, zarówno w większych miastach, jak i coraz częściej w mniejszych miejscowościach, jest problem nadmiernej wycinki drzew lub ich niewłaściwej pielęgnacji, której zasadność jest często wątpliwa. W dobie zmian klimatu, kiedy uwaga społeczeństwa i samorządów powinna być zwrócona na zachowanie i odtwarzanie jak największych połaci zieleni w miastach, wciąż słyszymy o ogołacaniu przestrzeni miejskich z drzew. Mieszkańcy miast coraz częściej reagują na takie działania i aktywnie wyrażają swój sprzeciw, co świadczy o rosnącej świadomości ekologicznej i zaangażowaniu się w kształtowanie swojego najbliższego otoczenia.

Uświadamiamy sobie, że możemy, a nawet powinniśmy mieć bezpośredni wpływ na to, jak wygląda nasza ulica, osiedle, dzielnica, miasto. Niestety wielokrotnie nasze zaangażowanie przeradza się we frustrację, ponieważ trafiamy na miejsce w trakcie wycinki bądź „pielęgnacji” drzew lub co gorsza zastajemy krajobraz po wycince. Jednymi z pierwszych pytań, które w takiej sytuacji sobie zadajemy, to kto jest odpowiedzialny za obecny stan rzeczy i co możemy w tej sytuacji zrobić.

Kto jest odpowiedzialny?

W mieście drzewami zarządzają różne jednostki w zależności od miejsca, w którym drzewa rosną. Warto mieć to na uwadze i wiedzieć do kogo kierować pytania w przypadku, gdy zauważymy na drzewach numery inwentaryzacyjne lub rozpoczynającą się wycinkę:

Drzewa rosnące na terenie objętym ochroną konserwatorską są pod opieką wojewódzkiego konserwatora zabytków. Wydaje on również zgody na usunięcie drzew. Jeśli interesujące nas drzewo rośnie przykładowo w historycznym centrum miasta („starówka”) lub w ogrodzie zabytkowej willi, to warto najpierw pytać w wymienionej jednostce.

Drzewami rosnącymi przy ciekach wodnych najczęściej zarządza Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Ta jednostka stara się o zezwolenia na usunięcie drzew na swoim terenie i zleca ich wycinki oraz redukcję koron. Jeśli interesujące nas drzewo rośnie blisko cieku wodnego, warto najpierw pytać w miejscowej jednostce PGW Wody Polskie.

Drzewa znajdujące się w pasie drogowym są najczęściej pod opieką miejscowej jednostki zarządzającej drogami. Zarząd dróg występuje z wnioskiem o wycinkę drzew oraz zleca ich usunięcie bądź pielęgnację.

W pozostałych miejscach, na gruntach należących do gminy, zezwolenie na usunięcie drzew wydaje starosta, a w miastach na prawach powiatu, gdzie prezydent wykonuje funkcję starosty- zezwolenie takie wydaje marszałek województwa. Organem zarządzającym drzewami na gruntach gminnych jest wójt, burmistrz albo prezydent miasta (bądź jednostka zewnętrzna upoważniona przez gminę). W związku z tym, o drzewa rosnące na gruncie gminnym należy pytać w miejscowym urzędzie gminy lub urzędzie miasta.

Wiele obszarów w mieście należy do osób prywatnych bądź firm. Te podmioty muszą wystąpić o zezwolenie bądź tzw. „milczącą zgodę” (osoby fizyczne usuwające drzewo na cel niezwiązany z prowadzeniem działalności gospodarczej) do wójta, burmistrza albo prezydenta miasta. Dotyczy to drzew, których obwód pnia mierzony 5 cm nad ziemią (w przypadku większości gatunków) przekracza 50 cm. Drzewa o mniejszych obwodach nie wymagają żadnej administracyjnej zgody!

Czy informacje o wycince znajdę w Internecie?

Zgodnie z ustawą z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, dane o dokumentach zawierających informacje o środowisku i jego ochronie zamieszcza się w publicznie dostępnych wykazach. Takimi dokumentami są m. in. wnioski o wydanie decyzji na usunięcie drzew oraz decyzje. Poszczególne jednostki zamieszczają dane najczęściej:

Jestem świadkiem uszkadzania lub niszczenia drzewa. Co teraz?

Często w takim momencie poczynione szkody są już nieodwracalne i jedyne o co możemy powalczyć, to o zmianę podejścia osób wykonujących pracę. Nie zrażajmy się. Duże zmiany nie następują zwykle z dnia na dzień i są powolnym procesem wymagającym zaangażowania wielu osób i ich nieustającego reagowania na nieprawidłowości.

Pomnik przyrody- jesion wyniosły (Fraxinus excelsior) o bardzo mocno zredukowanej koronie- zabieg konieczny z uwagi na zły stan drzewa (który jest efektem uszkodzenia jego korzeni wiele lat temu). Fot. A. Malawska

Rozmawiaj, dopytuj

Warto porozmawiać z wykonawcą robót i zasygnalizować problem. W trakcie rozmowy może się przykładowo okazać, że wykonawca otrzymał zezwolenie na wycinkę drzewa, a z jakiegoś powodu postanowił je pozostawić i przeprowadzić na nim wątpliwej jakości zabiegi „pielęgnacyjne” lub roboty ziemne w pobliżu z nadzieją, że drzewo przetrwa. Może się również okazać, że mocna redukcja korony drzewa jest uzasadniona i zlecona przez dendrologa w celu przywrócenia jego statyki. Drzewo mogło być też w złym stanie zdrowotnym i samo zdjęcie suchych konarów i gałęzi będzie wyglądało niepokojąco. Nie ufajmy jednak zbyt szybko wyjaśnieniom, co do których mamy wątpliwości. Dopytujmy, prośmy o pokazanie decyzji jeśli takie są, a jeżeli wykonawca nie będzie chciał udzielić informacji poprośmy o kontakt do zleceniodawcy.

Zadzwoń, informuj

Zadzwońmy do jednostki odpowiedzialnej za drzewa na tym terenie (patrz wyżej) i poinformujmy o zaobserwowanych nieprawidłowościach.

Poproś o interwencję

W trudnych sytuacjach możemy poprosić o interwencję Straż Miejską. W niektórych miastach, przykładowo w Bielsku-Białej, Straż Miejska aktywnie działa na rzecz ochrony drzew i odpowiada na prośby o interwencję. Jeżeli na miejscu zostaną stwierdzone nieprawidłowości, Straż Miejska przesyła zgromadzoną przez siebie dokumentację do odpowiedniego urzędu zgodnie z kompetencjami w celu prowadzenia postępowania wyjaśniającego.

Dokumentuj

Kiedy nie pozostaje nam nic innego, należy zgromadzić samodzielnie jak najlepszą dokumentację w celu przesłania jej do odpowiedniego urzędu z wnioskiem o wszczęcie postępowania wyjaśniającego w sprawie uszkodzenia lub zniszczenia drzew.

Do kogo przesłać dokumentację?

Wymierzaniem kar administracyjnych za usunięcie, uszkodzenie, zniszczenie drzew zajmują się:

  • starosta na gruntach gminnych
  • marszałek województwa na gruntach gminnych, jeśli dotyczy to miasta na prawach powiatu
  • wójt, burmistrz albo prezydent miasta na pozostałych gruntach

Jeśli dokumentacja mimo wszystko trafi w nieodpowiednie miejsce, organ prześle ją do właściwej jednostki zgodnie z kompetencjami. Jednak z uwagi na upływ czasu działający na niekorzyść sprawy, warto poświęcić chwilę na poprawne zaadresowanie koperty.

Dokumentacja nadmiernej redukcji korony drzewa

Jeśli masz taką możliwość, zrób dokumentację zdjęciową korony drzewa przed i po „pielęgnacji”. Da to najpełniejszy obraz sytuacji i będzie bardzo wartościowym dowodem w sprawie. Najlepiej wykonać kilka fotografii z różnych perspektyw, obejmujących całą sylwetkę drzewa. Jeśli nie udało ci się zrobić zdjęcia drzewa przed przycinką, bardzo pomocne mogą okazać się zdjęcia z google maps. Ważne jest też określenie położenia drzewa: zaznaczenie na mapie, podanie adresu, numeru działki. Może się do tego przydać geoportal. Inne istotne dane to: wykonawca robót (jeśli dysponujemy taką informacją) oraz data i opis zdarzenia. Ważne, aby w piśmie ująć czego oczekujemy, czyli w tym wypadku – wszczęcia postępowania wyjaśniającego w sprawie uszkodzenia lub zniszczenia drzewa/drzew. Możemy załączyć podstawę prawną, czyli określić, który przepis ustawy o ochronie przyrody (bądź innych ustaw, rozporządzeń) został naszym zdaniem naruszony. Warto również w piśmie do urzędu podać kontakt do siebie z prośbą o informację o dalszym przebiegu sprawy.

Nadmierna redukcja koron drzew. W tym przypadku wynikająca z niewiedzy wykonawcy. Dzięki interwencji udało się uchronić przed nadmierną przycinką ostatnie niezniszczone drzewo widoczne na zdjęciu.
Fot. A. Malawska

Dokumentacja niszczenia korzeni drzewa

Podobnie jak w przypadku uszkadzania korony drzewa, zbierz jak najwięcej informacji oraz zrób jak najpełniejszą dokumentację fotograficzną. Jest to niezwykle istotnie, ponieważ uszkodzenie korzeni drzewa ciężko jest udowodnić, kiedy prace ziemne się zakończą, a wykop zostanie zasypany ziemią. Obecnie kary za uszkodzenie korzeni drzew są wymierzane sporadycznie, a postępowania w tych sprawach często są umarzane. Wynika to z obecnego kształtu ustawy o ochronie przyrody, która niemal całkowicie pomija potrzebę ochrony korzeni drzew. Mimo to, warto reagować i oczekiwać reakcji odpowiednich jednostek. Szczególnie, że drzewo o mocno uszkodzonym systemie korzeniowym może stracić stabilność w gruncie i stanowić zagrożenie dla otoczenia.

Wykop pod instalację podziemną zniszczył system korzeniowy drzewa. Fot. A. Malawska

Kiedy drzewo zostało wycięte bez zezwolenia

Wymierzenie administracyjnej kary pieniężnej za usunięcie drzewa bez wymaganego zezwolenia jest szczególnie trudne, jeśli po dowodzie w postaci samego drzewa nie ma już śladu. Dlatego oprócz zgromadzenia wspomnianych wyżej informacji oraz dokładnej dokumentacji fotograficznej należy dokonać pomiarów drzewa, jeśli tylko jest taka możliwość. Aby pomiary miały wartość w sprawie, należy wykonać je zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, czyli:

W przypadku pozostawienia pniaka, należy zmierzyć najmniejszą średnicę pnia i wykonać zdjęcie pomiaru (art. 89 ust. 4 ustawy o ochronie przyrody).

W przypadku obecności kłody drzewa warto zrobić dodatkowo pomiar jej obwodu i średnicy. Najlepiej, jeśli do pomiaru obwodu jesteśmy w stanie ustalić miejsce na wysokości 130 cm, jednak niestety nie zawsze jest to możliwe, szczególnie w przypadku już pociętych kawałków. Wykonanie wszystkich pomiarów należy udokumentować fotograficznie.

Zdjęcia są również istotne dla rozpoznania gatunku drzewa. Pamiętaj o udokumentowaniu takich elementów jak: kora, pąki (w sezonie zimowym) i liście.

Należy pamiętać, że drzewa o obwodach pni mierzonych na 5 cm od powierzchni gruntu, wynoszących poniżej 50 cm nie wymagają administracyjnej zgody i nie wymierza się kar za ich usunięcie!

Okres lęgowy? Potrzebne sprostowanie

Bardzo często słyszy się o okresie lęgowym ptaków przypadającym na czas od 1 marca do 15 października. Należy jasno podkreślić, że jest to myślenie błędne i nie poparte wprost żadnymi przepisami prawa. Ptaki w zależności od gatunku wyprowadzają lęgi w bardzo różnych okresach, a są również takie, które lęgną się w środku zimy. Rozporządzenie Ministra Środowiska z 28 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt wskazuje okres od 16 października do końca lutego, kiedy to wolno usuwać gniazda ptasie z budek lęgowych, obiektów budowlanych oraz terenów zieleni, jeżeli wymagają tego względy bezpieczeństwa i sanitarne. Wymienione rozporządzenie nie definiuje pozostałego okresu jako sezon lęgowy ptaków. Ochrona gatunkowa i wynikające z niej zakazy obowiązują cały rok, a są to m.in.:

  • zakaz niszczenia siedlisk lub ostoi, będących obszarem rozrodu, wychowu młodych, odpoczynku, migracji lub żerowania
  • zakaz niszczenia, usuwania lub uszkadzania gniazd
  • zakaz umyślnego płoszenia lub niepokojenia

Drzewa można usuwać cały rok, jeżeli nie stwierdzono na nich siedlisk gatunków chronionych.

Jestem świadkiem niszczenia siedlisk gatunków chronionych. Co teraz?

Kiedy podczas wycinki bądź przycinki drzew widzimy niszczone siedliska gatunków chronionych (np. gniazda ptasie, dziuple) powinniśmy niezwłocznie poinformować o tym wykonawcę i zapytać o posiadaną przez niego zgodę RDOŚ (Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska) na niszczenie siedlisk gatunków chronionych. W przypadku braku takiej zgody i braku reakcji wykonawcy, należy jak najlepiej udokumentować ten fakt zdjęciami oraz wezwać policję. Naruszenie art. 131 ustawy o ochronie przyrody należy zgłosić odpowiedniej miejscowo jednostce RDOŚ.

Zgodnie z art. 131 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, kto bez zezwolenia lub wbrew jego warunkom narusza zakazy w stosunku do roślin, zwierząt lub grzybów objętych ochroną gatunkową podlega karze aresztu albo grzywny.

Zaangażuj innych

Działania na rzecz ochrony drzew są skuteczniejsze, jeśli angażuje się w nie wiele osób i organizacji. Warto zainteresować tematem lokalnych radnych, rady osiedli czy organizacje zajmujące się ochroną przyrody, które często mają większą „siłę przebicia” od pojedynczych mieszkańców. Może w waszej miejscowości mieszkają również biznesmeni, naukowcy bądź artyści zainteresowani ochroną drzew i chętni aby wykorzystać swoje umiejętności dla dobra sprawy? Na Facebooku w łatwy sposób można zrzeszać się w grupy w celu ochrony lokalnej przyrody, wymieniać informacjami i organizować działania. Warto również nagłaśniać sprawy niszczenia lub wycinek drzew w lokalnej prasie i w Internecie. Przede wszystkim jednak, warto rozmawiać zarówno z wykonawcami, jak i urzędnikami. Bez dialogu nie ma współpracy. Bez współpracy nie uda nam się ochronić drzew.

Autorka: Agnieszka Malawska

Nadchodzące wydarzenia